Dzisiaj post z innej dziedziny mianowicie o lokach na mojej głowie. Dostaję często miłe komentarze odnośnie fryzur na zdjęciach.
Jak robię takie fale?! Czego dokładnie używam?! Kto mnie czesze?!
Postaram się Wam przedstawić krótką historię moich loków na głowie i sprzętu jakiego używam. Mam nadzieję, że taki post również Was zainteresuje tak samo jak moje stylizacje.
//
Moje włosy są cienkie, a ich objętość nie jest powalająca na łopatki. Aby temu zaradzić, ktoś mądry wynalazł lokówkę! Ktoś wie kim był i jak się nazywał? Włosy nabierają wtedy pięknego wyglądu i objętości.
dziewczyny o prostych włosach marzą o lokach i falach, natomiast naturalnie kręcone patrzą na proste z zachwytem.
Moje włosy nie są ani za proste a do kręconych nie należą,
lecz są podatne na każde metamorfozy.
Nie muszę Wam mówić, że blond włosy po farbowaniu są osłabione a częstsze ich poddawanie zabiegom upiększania niszczy je jeszcze bardziej.
Na każde loki i uniesienia na głowie mam inny sposób oraz sprzęt.
Zaczynając od prostej frotowej gumki kończąc na lokówkach i termolokach!
Krótkie przypomnienie moich loków i ich cudotwórców.
W zależności jakie chcę mieć fale na głowie, używam różnych sprzętów fryzjerskich.
Aby Wam łatwiej pokazać jakie loki powstają.
Grubej lokówki BOSCH używam aby włosy miały piękne grube loki i pofalowania. Wtedy włosy nie skracają się lecz nabierają objętości. Włosy zawsze kręcę po umyciu na gdy już nie widać na nich oznak wody.
Gumka frotka to chyba najtańszy i najmniej niszczący zabieg dla moich włosów. Jak zrobić fale jak na zdjęciach to bardzo proste.
Ja zawsze czeszę się w warkocza dobieranego lub robię mocno ściśniętego koka na głowie. Kok- ślimak obwiązany gumką, trochę lakieru i voila mamy piękne zdrowe pofalowane włosy. Takiego sposobu zawsze używam jak jestem w pracy. Włosy muszą być spięte, a po 9h pracy efekt jest oszałamiający. POLECAM!
Cienka lokówka marki PHILIPS, robi małe afro na głowie. Im mniej włosów dasz do zakręcenia tym lepszy efekt uzyskasz. Trochę czasu zajmuje ten zabieg, lecz efekt jest powalający.
Na końcu od niedawna używam termoloków REMINGTON, które dostałam na gwiazdkę. Ostatnia stylizacja jest wykonana tymi wałkami. Gdy nie mam czasu na kręcenia, a włosy są już osłabione, zakładam termo wałki. Nagrzewają się w 10 min a przy tym mam cały czas wolne ręce. Włosy się kręcą a ja mogę dalej szykować się do wyjścia. MISTRZOSTWO!
Post powstał beż żadnych współprac i reklam firm. Każdy sprzęt należy do mojego małego salonu fryzjerskiego, zwanego inaczej łazienką.
//
Aby zobaczyć więcej zdjęć klikaj w linki. pokazane wcześniejsze posty!
DUŻE LOKI klik klik
TERMOLOKI klik
Trochę zabawy przy włosach jest, lecz sprawia mi to przyjemność. Aby cała stylizacja miała fajny wygląd i charakter trzeba trochę się poświęcić.
Jak macie jakieś pytania, chętnie odpowiem.
fot. Moda i Takie Tam & Bambi
Bardzo fajny efekt:) Uwielbiam wszelakie fale na włosach, daję moim jednak czas na odpoczynek:)
OdpowiedzUsuńMoje też cały czas odpoczywają! Nie zawsze mam idealne loki na głowie.
UsuńPięknie wyglądasz w lokach i chyba już wszystkie metody kręcenia włosów masz opanowane do perfekcji :-) zawsze byłam ciekawa jak ja bym wyglądała w takich włosach ale jeszcze nie odwazylam się ich zakręcić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW domowym zaciszu można spróbować. Zawsze jakieś nowe doznania>
UsuńFajne są te wałki :) Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńGenialnie układają Ci się te włosy! :) Mnie najbardziej się podoba efekt robiony na "termoloki" ;))
OdpowiedzUsuńTak moje włosy są cienkie a ich układanie to pestka. Szybko się kręcą lecz szybko rozdwajają!
UsuńKochana w dużych lokach Ci najpiękniej! :*
OdpowiedzUsuńJak ja CI zazdroszczę, jak moje włosy się dają kręcić sama wiesz...
OdpowiedzUsuńuwielbiam loki, moje naturalnie lekko się falują ale nie zawsze :)
OdpowiedzUsuńpiękne włosy! ;D
OdpowiedzUsuńObserwuję (jeśli spodoba Ci się mój blog, również go zaobserwuj, sprawi mi to wielką radość)
Zapraszam:
unnormall.blogspot.com
jesteś mistrzynią w robieniu loków! ;) co za rozmaitość :) fryzura po termolokach - prześliczna! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Dziękuję bardzo za miłe słowa. Zawsze lubię coś zrobić z włosami. Właśnie post miał taki być. Zawsze zadawloc mi pytanie czy m robiłam loki w danym poście więc to pokazałam.!
UsuńAle genialne lokówki! *0*
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się duże loki, ale w każdych wyglądasz ślicznie! ; )
OdpowiedzUsuńdziękuję. Planuję zakupić jeszcze jeden przyrząd do układania włosów.
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :*
OdpowiedzUsuńPs. Masz cudowne te loczki, bardzo do Ciebie pasują! :)
Ogólnie bardzo fajny post ;*
Termoloki dają fajny efekt, sama jestem posiadaczką takich z Remingtona i jestem zadowolona :) co prawda używam ich tylko okazyjnie ale i tak są ok :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
bardzo ciekawy post, zastanawiam się nad zakupem termoloków :)
OdpowiedzUsuńDałabym sobie głowę obciąć,że Twoje loki są naturalne!!! Rewelacyjnie je kręcisz!!! Post mega przydatny. Wykorzystam Twoje techniki na pewno:)
OdpowiedzUsuńOjjj nie ma tak łatwo w życiu. Trzeba pocierpieć trochę przez włosy!
UsuńAfro loki NAJ!! <3
OdpowiedzUsuńnie wiem co loki mają w sobie takiego,że chyba każda kobieta wygląda w nich pięknie:) bardzo mi się podoba :) pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńkocham loki, ale nie mam cierpliwości do ich robienia :) Zachwyciłam się więc tymi wałkami termicznymi, tym bardziej, że efekt jest boski :) Muszę chyba sobie takie sprawić :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w tych dużych lokach:)
OdpowiedzUsuńmam taki sam kolor Tangle Teezer :) super loczki :)
OdpowiedzUsuńnajlepsza szczotka jaką mam !
UsuńEfekt na pierwszych zdjęciach z dużymi lokami zdecydowanie najlepszy. Ślicznie wyglądasz ;-)
OdpowiedzUsuńPonieważ mam włosy proste jak druty, które nie są podatne na stylizacje uwielbiam loki ;) Sporo masz tego sprzętu.
OdpowiedzUsuńPięknie, uwielbiam loki, każda wersja mi sie podoba
OdpowiedzUsuńPiękna fryzura. Uwielbiam loki :)
OdpowiedzUsuńTermoloki dają piękny efekt u Ciebie !:)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza sie gruba lokówka. Czy na długich do połowy pleców i prostych włosach termoloki też zdałyby egzamin?