Skirt in an interesting pattern.


Taylor Swift - Shake It Off


Pepitka to chyba jeden z najpopularniejszych wzorów świata!
Uwielbiam klasyczną pepitkę black&white, 
lecz dlaczego nie zaszaleć z kolorami w tym wzorze.
Najzabawniejsze jest to, że nazwa wzoru w ogóle nie kojarzy się 
z modą - "psi ząb" lub "kurza stópka"
Łączy w sobie tradycję z nowoczesnym, wyrafinowanym stylem. 
Potrafi być elegancka, casualowa, sportowa, 
wieczorowa, poważna lub zabawna. 
To zadziwiające, jak bardzo niezwykły jest ten prosty z pozoru wzór,
 jak wiele ma odsłon i jak istotną rolę odgrywa we współczesnym designie.
A jego historia rozpoczyna się już w III wieku n.e. na terenie Skandynawii, 
kiedy to zaczęły powstawać materiały tkane w ciemno-jasną, nieco przekrzywioną kratkę. 
Natomiast wzór najbardziej zbliżony do formy jaką znamy obecnie wywodzi się bezpośrednio z XVII wieku 
ze szkockich tweedowych pledów.
Największy rozkwit popularności „pied-de-poule” przypadł na lata 20-te 
i trwał do lat 50-tych XX wieku. 
Wkrótce pepitka przestała być tylko i wyłącznie wzorem tekstylnym, ale stała się czymś więcej: 
uniwersalnym symbolem graficznym kojarzonym z luksusem i elegancją. 
Świadczył o tym chociażby fakt, 
że Dior opakował swoje pierwsze perfumy „Miss Dior” w pudełko z tą charakterystyczną kratką.
W latach 60-tych amerykański projektant Geoffrey Beene postanowił ją odświeżyć i nieco odmłodzić. 
Zrobił też coś, czego do tej pory nie było: pokolorował pepitkę. Połączył zgaszoną czerń z subtelną lawendą, 
butelkową zielenią i karmelem. 
Był to ważny moment, gdyż zapoczątkował reinterpretację pepitki jako klasyki.
Zmagania projektantów na tym polu trwają po dziś dzień, a ich wyobraźnia nie zna granic. 
I kiedy wydawało by się, 
że o pepitce powiedziano już wszystko, pojawia się kolekcja Alexandra Mcqueen’a, 
która wprowadza zupełnie nową jakość i cała gra z konwencjami zaczyna się od nowa.

//
B.






 




 



Skirt Nife via Fashionata.pl
Shirt Reserved
Shoes NLY via Nelly.com
Jewelry Bydziubeka.pl
Bag ZARA
Watch Lorus

CONVERSATION

17 komentarze:

  1. Your shoes are gorgeous! Amazing post & Thanks for sharing this post
    here! Would you like to follow each other on GFC,
    Google+ & Bloglovin? Lemme know &
    keep in touch!

    X
    http://subhamrai.blogspot.in/

    OdpowiedzUsuń
  2. jaka śliczna spódniczka :)bardzo podoba mi się kolorystyka ubrań, uwielbiam pastele

    OdpowiedzUsuń
  3. przecudna jest ta spódnica - i ze względu na sam wzór, jak i z racji tego wzoru koloru!
    ale przede wszystkim dlatego, że jakoś tak wydaje się, po prostu, do Ciebie pasować! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sylwia wyglądasz super! Nogi do nieba, styl lekko retro, świetne wzory i fasony!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bluzka i spódnica dobrane fantastycznie. Jedyne co mi się nie podoba to te niepotrzebne moim zdaniem złote elementy torebki i butów. Nie lubię takich "ulepszaczy" co dla mnie właściwie mają działanie wręcz odwrotne ;) Ale na plus zaliczam ich dopasowanie, mimo że pochodzą z dwóch różnych źródeł wyglądają jakby zakupione zostały w komplecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia i super wyglądasz !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. jejku jaka piękna stylizacja! uwielbiam takie kolorki <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Te nogi, och!!! A gołębie to Cię kochają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudownie wyglądasz!! <333 Nogi do nieba :) Mega mi się podoba bluzka :) buziaki ;**

    OdpowiedzUsuń
  10. Pepitki w takim kolorowym wydaniu to jeszcze nie widziałam, jednak zrobiła na mnie wrażenie i absolutnie wyróżnia się na tle czarno-białej :)
    Świetny zestaw i fantastycznie dobrałaś ze sobą wszystkie kolorki, widać, że nic tu nie jest przypadkowe i wszystko idealnie ze sobą współgra :)
    Uwielbiam Cię oglądać, bo jest mega skrupulatną blogerką :)
    Pozdrowionka :) Daria

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna spódnica, śliczne kolory, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. genialna spódnica :) piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  13. So beautiful skirt!!!! Kisses,
    Eni

    http://eniwherefashion.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń

Instagram Shots

Instagram

Follow Me